Podsumowanie tygodnia. Nie jest źle ale…
no właśnie ale…
Widzę pierwsze efekty, wczoraj udało mi się dopiąć kolejną parę spodni, których nie mogłem zapiąć. Jakoś często w tym tygodniu dopadała mnie złość na samego siebie i pytania. Dlaczego wcześniej się za siebie nie zabrałem. Już wiem, że zmobilizowanie się do ćwiczeń nie jest takie trudne. Na siłowni byłem w tym tygodniu pięć razy. Z dietą bywa gorzej, ale nie jest tak źle jak kiedyś. Codziennie robię koktajle warzywno-owocowe.
Dzisiaj wezmę pod lupę siemię lniane.
Siemię lniane ma dobry wpływ na układ pokarmowy, reguluje kwasy żołądkowe, poprawia trawienie, oczyszcza jelita ze złogów – tym samym poprawia nasz metabolizm czyli pomaga w odchudzanie. Bardzo dobrze wpływa na włosy.
Siemię lniane jest bogate w takie składniki jak: witamina E, cynk, kwas tłuszczowy
omega-3, fitosteryny, flawonoidy, fitoestrogeny.
Ważne, by nasiona zostały zmielone, np. w młynku do kawy, bo w ten sposób
rozdrabnia się zewnętrzną, twardą łuskę i enzymy mają łatwiejszy dostęp do
drogocennych składników ziarna.
Najlepiej je przechowywać w lodówce. Szczelne zamknięcie jest bardzo ważne, ponieważ duża ilość kwasów omega-3, czyli zdrowego tłuszczu ma skłonność do szkodliwego utleniania.
Nasiona należy mielić przed spożyciem. Można dodawać zmielone nasiona do sałatek, surówek, jogurtów. Naprawdę
Ja postanowiłem dodać siemię lniane do koktajlu 🙂
Kolejnym ważnym składnikiem mojego koktajlu jest Awokado. Zawiera witaminy A, C, E, K, H, PP oraz z grupy B, karoteny a także kwas foliowy, potas, miedź i błonnik. Składniki chemiczne zawarte w nim pobudzają produkcję kolagenu, który pomaga w wygładzaniu zmarszczek oraz nadaje skórze świeży i młody wygląd. Dzięki zawartości witaminy A oraz E awokado jest wspaniałym środkiem dla skóry, zarówno kiedy go jemy na surowo.
Skład:
dwie kiwi – 84 kalorii
awokado – 224 kalorii
dwa banany – 228 kalorii
dwa jabłka – 104 kalorii
siemię lniane 1 duża łyżka 54 kalorii
woda mineralna
Cały dzbanek koktajlu 694 kalorie
och! nie wiedziałam, że takie rzeczy można z siemieniem robić, ja dodawałam je tylko kiedy piekłam chleb i ciasteczka owsiane, a w dodatku nie zmielone… chyba zacznę eksperymentować!!! 🙂
PROPONUJĘ SIEMIE LNIANE BUDWINGOWE,JEST O WIELE RAZY ZDROWSZE.
Dziękuję Lilka właśnie sprawdziłem, że to siemię złociste muszę takie kupić 🙂 Pozdrawiam Andre